Powoli zapoznajemy się z urządzeniem. Jak na pierwszy raz dziewczyny radziły sobie bardzo dobrze. Najciekawsze było opanowanie "gazu" i co się z tym wiąże zapanowanie nad ściegiem :) Zdjęcia "urobków" nie zdążyłyśmy zrobić, ponieważ czas szybko upłynął i trzeba było biec do autobusu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz